Ubezpieczenie dziecka to wartościowa polisa, która może przynieść wiele dobrego. Niestety, wielu rodziców dokonuje zakupu bez większego zastanowienia i popełnia błędy, które skutkują późniejszymi problemami i rozczarowaniami. Sprawdź, czego należy się wystrzegać przy zawieraniu tego typu umów.
Ubezpieczenie to skomplikowany produkt. Zbyt pochopnie skonstruowana umowa będzie zawierać te ryzyka, które okażą się mało prawdopodobne jak możliwość wystąpienia tornada. Podobnie jest z polisą dla dziecka – chodzi o jak najszerszą ochronę pociechy, a przy tym efektywne gromadzenie funduszy na start młodego człowieka w dorosłość. Dobry zakup daje pewność zysku dla dziecka. A w przeciwnym razie? Oto 3 popularne błędy popełniane przy zakupie polisy posagowej.
Polisa spełniająca Twoje oczekiwania
1. Pobieżna lektura OWU
W momencie gdy doradca ubezpieczeniowy przedstawia ofertę polisy, wszystko wydaje się jasne i zrozumiałe, dlatego wielu klientów od razu po rozmowie przystępuje do złożenia podpisu. Zapoznanie się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia powinno być przywilejem konsumenta, jednak mało kto decyduje się na dokładne zagłębienie w szczegóły podpisywanej umowy. OWU można porównać do regulaminu – wszyscy zaledwie rzucają na niego okiem ze względu na zagęszczenie treści. W przypadku polisy to nieraz kilkadziesiąt stron zapisanych drobnym drukiem. We współczesnych komunikatach, gdzie zarysowuje się przewaga obrazu nad słowem, dokument OWU może być nie do przebrnięcia, przynajmniej w trakcie spotkania z doradcą ubezpieczeniowym. Aby pozyskać, z punktu widzenia kupującego, najbardziej kluczowe informacje, nie trzeba czytać całości. Wystarczy zwrócić uwagę na kilka stałych wytycznych umowy: wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, zakres polisy, procedury przyznawania świadczenia i wymogi z tym związane.
2. Trudny język branżowy
Kolejnym błędem jest niezrozumienie warunków umowy i brak prośby o ich wyjaśnienie. Dzieje się tak w sytuacjach obarczonych presją czasu, dlatego lepiej unikać nabywania polisy np. tuż przed wyjazdem na urlop. Ubezpieczenie dziecka to poważna sprawa, wymagająca czasu i rozwagi. Spotkanie z doradcą ubezpieczeniowym to w pewnym sensie negocjacje dotyczące ochrony własnego potomka. Nie powinno być zatem miejsca na skrępowania, wstyd i poczucie zakłopotania zadaniem banalnego z pozoru pytania. Zawsze warto poprosić o najdrobniejsze wyjaśnienie, jeśli cokolwiek wydaje się niejasne. Korzyść przyniesie też krótkie podsumowanie rozmowy i bieżące wyjaśnienie branżowych pojęć nawet gdy te znajdują się w słowniczku dołączonym do OWU.
3. Oszczędność za wszelką cenę
Uniwersalna zasada w ubezpieczeniach brzmi następująco: im tańsze ubezpieczenie, tym węższy zakres ochrony ubezpieczeniowej. Jeżeli po zapoznaniu się z warunkami ubezpieczenia okazuje się, że cena składki jest jednak za wysoka, ewentualna obniżka jest co prawda możliwa, ale wiąże się ze zmianą zakresu i warunków ubezpieczenia. Dlatego warto przeanalizować, czy zawężenie ochrony będzie korzystne dla ubezpieczanego dziecka.
Redakcja portalu: ubezpieczonedziecko.pl
Porównaj ubezpieczenia dla najmłodszych
Opublikowano01.01.70
Średnia ocena: 5
Dziękujemy za oddanie głosu.