Wielu z nas nie posiada ani polisy na życie, ani żadnego ubezpieczenia zabezpieczającego przyszłość rodziny, a zwłaszcza dzieci. Jesteśmy optymistami lub wielkimi ignorantami. Dopiero przykre historie innych ludzi budzą w nas refleksję, że może jednak powinniśmy coś kupić. Myślisz, że Ciebie ten problem nie dotyczy?
Nikt nie chce widzieć swojej przyszłości w ponurych barwach. Z drugiej strony kompletna beztroska to przejaw nieodpowiedzialności. Warto spojrzeć na temat obiektywnie, rozważyć wszystkie za i przeciw, i pomyśleć o zabezpieczeniu siebie i rodziny. Przeczytaj, dlatego to takie ważne.
Polisa na życie w kredycie hipotecznym - niedoceniana, a potrzebna
Branie kredytów nigdy nie jest dobre – to w końcu kolejne zobowiązanie, które będziesz musiał spłacić. Czasem jednak kredyt to konieczność, tak jak np. w momencie kupna mieszkania. Coraz więcej banków żąda przy wzięciu kredytu poręczenia w postaci zakupionej polisy na życie. To, co początkowo wydawało się uciążliwą opłatą dodatkową, w którymś momencie może okazać się bezcenne. Przekonała się o tym pani Zofia z Ostrowa Wielkopolskiego.
Jej mąż zaciągnął kredyt na mieszkanie i spłacał go przez kilka lat. Niestety, pewnego wiosennego popołudnia mężczyznę potrącił samochód na pasach. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Pomimo starań i wysiłków lekarzy, mąż pani Zofii zmarł kilka godzin później w szpitalu. Kobieta została sama z dwójką dzieci i kredytem hipotecznym. Na szczęście w przypadku tego ostatniego, wsparciem okazała się polisa na życie, którą mąż pani Zofii opłacał razem z ratą kredytową. Środki wypłacone z ubezpieczenia po śmierci kredytobiorcy pozwoliły spłacić całe zobowiązanie wobec banku. Pani Zofia i jej dzieci miały dach nad głową i zero długów. Dzięki wsparciu rodziny i znajomych kobieta znalazła pracę i z czasem udało jej się zapewnić godny byt rodzinie.
Ubezpieczenie dla dziecka - zabezpieczenie na przyszłość lub czarną godzinę
Pan Artur i pani Weronika doczekali się swojego jedynego dziecka, Antosia, tuż po 40-stych urodzinach. Jako ludzie odpowiedzialni, pomyśleli nad zabezpieczeniem przyszłości potomka, który nie będzie miał rodzeństwa ani nie pozna już dziadków ze strony ojca. Ostatecznie postanowili wykupić dobre ubezpieczenie posagowe dla syna. W ramach tego ubezpieczenia nie tylko zbierali pieniądze na jego dobry start w dorosłość, ale również zabezpieczyli go na wypadek śmierci rodzica.
Pan Artur w wieku 53 lat dostał udaru i zmarł. Jego niespełna trzynastoletni syn został sam z matką, która utrzymywała się z bardzo skromnej pensji. Na szczęście była jeszcze polisa posagowa. Ubezpieczyciel po śmierci rodzica wypłacił całość założonej wcześniej sumy ubezpieczenia, która w przypadku chłopca wynosiła 80 000 zł.
Dobrym rozwiązaniem jest także prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Na rynku istnieje wiele ofert ubezpieczeń tego typu, a do najnowszych należy signum opieka medyczna.
Nigdy nie wiesz kiedy ubezpieczenie życiowe czy ubezpieczenie posagowe dla dziecka może Ci się przydać. Warto zatem odpowiedzieć sobie na następujące pytania:
- Co jest dla mnie najważniejsze w życiu? Rodzina czy rachunki?
- Czego najbardziej się obawiam? Poważnej choroby? Utraty pracy? Pogorszenia sytuacji życiowej rodziny? Jak mogę się zabezpieczyć od takich wydarzeń?
- Na jaki cel chcę odkładać pieniądze – na przyszłość dzieci, na spokojną starość?
Ile osób, tyle poglądów i opinii. Bez dwóch zdań – taka ochrona może być bardzo wartościowa. Nie bójmy się o niej pomyśleć. Kolejny miesięczny wydatek? Tak. Jednak w życiu są rzeczy ważne i najważniejsze. Przyszłość twojej rodziny, zabezpieczenie na wypadek utraty pracy, dodatkowe fundusze na emeryturę – już dziś możesz o to zadbać. Nie wahaj się.
Opublikowano01.01.70Średnia ocena: 5
Dziękujemy za oddanie głosu.
